Od środy byłyśmy u mojej siostry(Emilki cioci) . Monika ma synka,małego Wojtusia ;) Jest kooochany. Ciągle by się tylko całował. Romantyk mały :D. Wróciłyśmy w piątek. Razem z tatą "sprzedaliśmy" w ten dzień Emilkę babci i pojechaliśmy troszkę odreagować :) Wredni z nas rodzice:P Dziś już caały dzień spędzamy z naszym małym czortem.
Emilka zrobiła się strasznie niedobra. Zaczyna wymuszać i stawiać na swoim. Czasami ciężko jest sobie z nią poradzić. W następnym poście opisze akcje w kawiarni. Czy wasze maluszki też zaczynają pokazywać swoje różki czy to tylko "mój Emil" pokazuje na co ją stać? :D Staram się jakoś sobie z nią radzić. Nie chce by później w sklepie kładła się na podłoge i ryczała . Myśle,że dam radę temu zapobiec. :D
A to zdjęcie: Wojtuś,"Zuzia",Emilka :)
Ja próbowałam i nie zapobiegłam :D
OdpowiedzUsuńMoże nie kładzie sie i nie rzuca, ale czasem jak sie rozedrze to wstyd za 5 zł :P
Mam na mysli Juniora, bo J. jeszcze nie jarzy zbytnio zakupowch klimatów :P
OdpowiedzUsuńMichaś czasem pokazuje różki, chociaż raczej nie wymusza. Jeszcze nie wie, że tak można. Na szczęście! :)
OdpowiedzUsuń