środa, 18 lutego 2015

Ukryta prawda...

Mogłabym pisać i pisać jakie cudowne chwilę przeżyłam już z Emilką,ile radości daje mi jej uśmiech i wypowiedzenie słowa "mama" jednak są też dni kiedy wcale tak wesoło nie jest i to właśnie o tym będzie dzisiejszy post...:)

Każdy dzień dla nastoletniej mamy jest trudny,codziennie się czegoś uczy,każda rada,nawet ta która sprawi przykrość do czegoś ją zbliża,każdy błąd który popełni czegoś ją uczy... Są dnii kiedy jest naprawdę ciężko ,są dni kiedy dziecko ząbkuje,kiedy jest chore,ma swoje humorki,zaczyna stawiać na swoim i się buntuję. Są dni kiedy ręce do wszystkiego opadają,jesteśmy  nie wyspane i marzymy o godzinnej drzemce o chwili spokoju. Marzymy o tym,aby ktoś chociaż na chwile przejął opieke nad dzieckiem...
Jesteśmy mamami na pełen etat,24 godziny,7 dni w tygodniu. Nie mamy urlopu,nie kończymy o wyznaczonej godzinie,nie leżymy na łóżku i nie pachniemy,zrozumcie faceci ! 

Ciężkie dni przyszły i u nas. Emila od kilku dni jest strasznie nieznośna,ciągle płacze,wymuszą,rzuca zabawkami. Po prostu brak mi do niej siły. Mam wtedy takie myśli,których lepiej nie wypowiadać. Właśnie wtedy zadaje sobie pytania "I po co mi to było? Czy nie lepiej byłoby bez niej? Czy moje życie wyglądałoby inaczej ?" Wiem,że tak nie powinno być,ale czy wy nigdy tak nie miałyście? Nie uwierzę,gdy któraś z mam powie mi że ona nigdy nie przechodziła dni rozpaczy. Chyba,że ma naprawdę złote dziecko. Wracając do nas,to Emka wczoraj przechodziła samą siebie,a ja miałam ochotę wstać i wyjść,wyluzować,odreagować.

Brakuje mi czasami takiego beztroskiego życia,mimo,że kocham swoją córeczkę nad życie to nie powiem,że jest mi cudownie,że nic mi nie sprawia takiej radości jak siedzenie w domu i słuchanie w kółko "Pieski małe dwa"

Gdy jestem w szkole na weekend to tak naprawdę odpoczywam,mimo,że siedzę 12 godzin na dupie to czuje się zrelaksowana. Kontakt z koleżankami bardzo pomaga,towarzystwo ich i rozmowy ,głupie żarty podnoszą na duchu :) !
Po całym weekendzie poza domem mam zupełnie więcej energii,jestem doładowana i mam siłe na kolejny ciężki tydzień. :)

Moje drogie mam nadzieje,że zrozumiecie moje żale,bo chyba nie ja jedna miewam spadki chęci !


Wszystkim bardzo dziękuje za motywujące komentarze do poprzedniego postu. To dzięki wam właśnie pojawił się dzisiejszy i pewnie pojawi się ich jeszcze więcej,tylko bądźcie z nami,bo bardzo na was liczymy :*




8 komentarzy:

  1. W życiu każdego z nas pojawiają się chwile, kiedy mamy zupełnie dość wszystkiego. Ważne, by w życiu znaleźć swoją odskocznię, znaleźć chwilę dla siebie i umieć z niej korzystać ;)
    Sama czasem się zastanwiam, czy dam rady sobie z dzieckiem, czy nie nastąpią chwile załamania... Nie wiem, ale wiem, że bym chciała mieć już swoje maleństwo przy sobie...

    Miło Was widzieć ;) :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno w końcu zobaczysz upragnione dwie kreseczki które zmienią w twoim życiu bardzo dużo :) Będę trzymała za was kciuki :*

      Usuń
  2. Zawsze byliśmy i jesteśmy z wami, na dobre i na złe :) może nie wszyscy ale ja na pewno tak.
    Facetami się nie przejmuj to przecież idioci ;) a nieogarnięte najlepsze.
    Córeczka rośnie bardzo szybko, a Ty zupełnie tak samo jak na zdjęciu do profilu, chociaż już nie jesteś "aż tak " nastoletnią mamą, to nic a nic się nie zmieniłaś.
    Nie przejmuj się każdy przechodzi chwilę słabości, na pewno porazisz sobie znakomicie zresztą jak z wszystkim do tej pory.
    Teraz będziesz zasypywana komentarzami, skoro tak Cię motywują, to nie ma problemu, mam nadzieję że się wywiążesz z zobowiązania udostępniania nowych postów. :D Pozdrawiam i również miło was widzieć ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Tytul jak z serialu :-)
    Tak, czesto jest ciezko. Czesto pojawiaja sie pytania, po co? Dlaczego? Przeciez mialo byc tak pieknie... A tu tylko ciagle zmeczenie, brak sil na wszystko... Chcialoby sie odpoczac, wyjsc z kolezankami... Ale, ale... Ja przeciez nie mam kolezanek. Halo, halo Jestem mamą. Mama nie ma kolezanek, bo wszystkie nagle sie odwracaja, bo mysla ze teraz nie bedzie innego tematu rozmow tylko dziecko dziecko dziecko... Jest kilka kolezanek ale one tez sa z mamami, aspotkania sa z dziecmi zeby sie pobawily...

    OdpowiedzUsuń
  4. I zdjęcie Aktualne;D NOoo wczoraj była tak pięknie uczesana a dziś jak mały szatan wygląda;D Ale ładnie wam z Tym nie ogarem na głowie;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Cała prawda w tym co napisałaś... Też tak mam czasem, ale wystarczy, że cos powiedzą śmiesznego, przytulą się to wszystko opada, całe nerwy, złość, zwątpienie. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie tak :D Dziękujemy,że nadal do nas zaglądasz :*

      Usuń

Miło mi jeśli do nas zaglądasz...a jeszcze bardziej gdy Ci się podoba.
Dziękujemy za każdy komentarz. Pozdrawiam :)