czwartek, 12 września 2013

Pierwwsz dni...

Po porodzie byłam strasznie zmęczona,jak napisałam w poprzedniej notce Emile dostałam na następny dzień. Z rożka wystawały długie czarne włoski,byłam nią zachwycona. :)


Pierwsze dni były bardzo ciężkie. Ból brzucha po cesarce,ciągłe krwawienia oraz pokarm. Ten ostatni problem był dla mnie najgorszy. Wiem,że mleko matki jest najlepsze i najzdrowsze dla dziecka,ale zupełnie sobie z tym nie radziłam. Nie chciałam karmić piersią,czułam strach kiedy Emila była głodna. Zaczynałam mieć wszystkiego dość,powoli mnie to wszystko przerastało. Ze szpitala wyszłam po 3 dniach . Na szczęście moja mama dostała urlop i w tych pierwszych tygodniach była przy mnie, Bez niej i mojego chłopaka nie dałabym sobie rady :)


Karmienie butelką przyniosło mi ogramną ulge, najpierw było to mleko Enfamil Premium później przeszłam na Bebico( A wy jakich mlek używacie dla swoich pociech?) Wraz z moim chłopakiem zaczęliśmy cieszyć się każdą chwilą z naszym skarbem ;*


Zdjęcie naszej pociechy :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi jeśli do nas zaglądasz...a jeszcze bardziej gdy Ci się podoba.
Dziękujemy za każdy komentarz. Pozdrawiam :)